Naczyniak wciąż rośnie! Ratujmy oczko Saruni!
Zwracamy się z prośbą o pomoc dla maleńkiej Saruni, która przyszła na świat z malforacją naczyniową płaską u nasady noska.
Naczyniak niestety wciąż przybiera na rozmiarze i sile koloru. Istnieje ryzyko, że zacznie uciskań gałkę oczną!
Nasz Drogi Darczyńco, Przyjacielu Naszej Fundacji!
Kolejny raz zwracamy się z prośbą o pomoc dla maleńkiej Saruni, która przyszła na świat z malforacją naczyniową płaską u nasady noska.
Naczyniak niestety wciąż przybiera na rozmiarze i sile koloru. W czwartym miesiącu życia Sara została przyjęta na oddział chirurgii w GCZD w Katowicach, gdzie lekarze wprowadzili leczenie Propranololem. Niestety, leczenie zostało przerwane po 5 miesiącach, ponieważ Sarunia jest w 2% pacjentów leczonych tym lekiem, u których nie ma żadnego postępu.
Po długich poszukiwaniach rodzice dziewczynki trafili do profesora Przewratila z Łodzi, mistrza w dziedzinie leczenia naczyniaków. Sarunia została zakwalifikowana do leczenia laserem pulsacyjno-barwnikowym, ale i ten nie przyniósł spodziewanych efektów. Nadzieja pojawiła się w innym rodzaju laserów (neodymowo-jagowe). Są bardziej bolesne, ale skuteczniejsze! Spowodują zatrzymanie wciąż rosnącego naczyniaka, który zaczyna wlewać się do lewego oczodołu i istnieje obawa, że w momencie dalszego rozrostu zacznie uciskać gałkę oczną. Planem profesora jest wycięcie naczyniaka na drugie urodziny Sary. Niestety, operacja to koszt rzędu kilkunastu tysięcy złotych i nieubłagany czas, którego mamy niespełna rok!
Tylko DZIĘKI TOBIE nasz Drogi Darczyńco uda się zatrzymać naczyniaka i uratować oczko Saruni.!
Ostatni darczyńcy
- 1 dzień temu30Dawid
- 2 dni temu10WPŁATA ANONIMOWA
- 5 dni temu50WPŁATA ANONIMOWA
- 1 tydzień temu100Anna Sigda
- 1 tydzień temu100Marek
- 2 tygodnie temu50