Pani Edyta prosi o pomoc!
ZEBRALIŚMY 100% z 1000 zł
Sama wychowuję trójkę dzieci. Mąż odszedł od nas i rzadko widuje się z dziećmi. Ja sama jestem osobą niepełnosprawną. Najstarszy syn Rafał ma problemy neurologiczne. Paweł , 10- cio latek choruje na boleriozę, ma silną alergię oraz astmę. Najmłodsza , 6 letnia Justynka jest w trakcie diagnostyki endokrynologicznej ze względu na zahamowanie tempa wzrostu.
Jest mi bardzo ciężko, pracuje dorywczo, ponieważ sama muszę opiekować się trójką moich dzieci. Jesteśmy pod opieką MOPSu, korzystam z UMK z obiadów w pobliskim klasztorze Nazaretanek oraz z pomocy dobrych ludzi.
Proszę o wsparcie finansowe lub rzeczowe
Edyta
Ostatni darczyńcy
- 1 miesiąc temu95Kamil Wilgocki
- 2 miesiące temu100WPŁATA ANONIMOWA
- 9 miesięcy temu100WPŁATA ANONIMOWA
- 9 miesięcy temu500WPŁATA ANONIMOWA
- 11 miesięcy temu500WPŁATA ANONIMOWA
- 1 rok temu650WPŁATA ANONIMOWA